Już pierwsze rozdziały mnie zaciekawiły, a później wszystko potoczyło się już swoim ciągiem.
Tytuł oryginału: The Hunger Games
Cykl: Igrzyska śmierci (tom 1)
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 351
Literatura młodzieżowa
Tak tytułem wyjaśnienia, jeśli nie wiecie o co chodzi:
Igrzyska śmierci opowiadają o tym, jak w całym państwie Panem co roku organizuje się Igrzyska Głodowe, które mają na celu wyłowienie jednego zwycięzcy. W całym tym "konkursie" bierze udział 12 dystryktów, gdzie każdy z nich ma inną specjalizację. Jeden specjalizuje się w górnictwie, drugi w rolnictwie, a jeszcze inny w wydobywaniu m.in. diamentów. Katniss jest młodą dziewczyną, która po śmierci ojca bierze na siebie odpowiedzialność za mamę i siostrę. Poluje na zwierzynę, wymienia towar na pieczywo i inne produkty. Kiedy przychodzi dzień wyborów do Głodowych Igrzysk, musi pocieszać swoją młodszą siostrę, Prim, która okropnie się boi. Niestety, strach jest jak najbardziej na miejscu, bo jak na ironię, Prim zostaje wybrana, ale zamiast niej zgłasza się Katniss. Zostaje wybrany również Peeta- syn piekarza. Razem muszą stawić czoła innym, silniejszym i odważniejszym Trybutom.
Chwytam jego rękę i ściskam ją mocno, przygotowując się na spotkanie z kamerami. Boję się chwili, w której będę musiała ją puścić...Cała książka wywarła na mnie bardzo duże wrażenie. W momencie, kiedy skończyłam ją czytać, nie wiedziałam co teraz mam zrobić ze swoim życiem. Powieść jak najbardziej zasługuje na uwagę i jest godna polecenia. Nie mogę się już doczekać, jak będę miała w łapkach część 2 i część 3.
"Igrzyska śmierci" otrzymują ode mnie zdecydowaną 5+.
Zapraszam na maraton postów! Dziś się pobawimy i będziecie mieli co czytać :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz