poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Podsumowanie #7readup

Nigdy nie brałam udziału w maratonie czytelniczym, a jak już chciałam to okazywało się, że takowy się już zakończył. Do tego nie byłam do końca przekonana i długo myślałam, czy jest w ogóle sens brania udziału w takim czymś, ale stwierdziłam #yolo (takie młodzieżowe słówko, hah!) no i wzięłam udział. Nie udało mi się niestety przeczytać wszystkich książek, które sobie zaplanowałam, ale i tak jestem z siebie dumna, że podołałam i nie zrezygnowałam.

(źródło: Secret Books )

Cały ten maraton został w ogóle zorganizowany przez Marthę Oakiss, która jest booktuberką i blogerką (link do bloga: http://secret-books.blogspot.com/ ). Jest to już 3 edycja, a ja wzięłam udział dopiero teraz. Dlaczego? Bo bałam się, że nie podołam i poddam się w środku wyzwania. A to był błąd! Ponieważ było to naprawdę super doświadczenie i nie mogę się doczekać kolejnej edycji.
Ale nie będę Was zanudzać suchymi faktami, przejdę może do rzeczy.

Na czym polega #7readup?
Polega na tym, że przez cały tydzień czytamy wybrane przez siebie książki. Są dwie wersje: wersja easy i hard. Easy polega na przeczytaniu obojętnie jakich książek, z tym, że szerokość wszystkich grzbietów ma wynieść 7 cm. Wersja hard, polega na tym samym co wersja easy, z dodatkowym haczykiem: książki muszą być przyporządkowane do poszczególnych wyzwań. Oczywiście nie musicie czytać 10 książek (bo tyle jest wyzwań)- jedna książka może pasować do kilku kategorii.
Ja wybrałam wersję hard (z myślą, że biorę wersję easy, ale ok) i chyba nie do końca spełniłam wymogi, ale powiedzmy, że zaliczyłam :D

Tematem przewodnim był sierpień, a więc wyzwania były typowo "sierpniowe". Miałam z tym troszkę trudu, ale dla chcącego nic trudnego!
Dla siebie wybrałam 4 książki, a teraz przedstawię Wam do których wyzwań je przypisałam.

1. S JAK SIERPIEŃ- Książka autora, którego nazwisko zaczyna się na literę S
Tutaj wybrałam książkę "Faceci, których nie poślubiłam", o której dowiecie się więcej już bardzo niedługo.

2. OŚMIOLITEROWY SIERPIEŃ- Książka, w której tytule występuje przynajmniej jedno ośmioliterowe słowo
Tutaj wybrałam "Wichrowe wzgórza", których niestety nie zdołałam skończyć w terminie i teraz ta książka leży do połowy przeczytana i patrzy na mnie smutnymi oczami. <Wybacz mi, ale.. mam zaległości przy innych książkach! Jak znajdę czas to Cię dokończę, obiecuję! >

3. WYPAD NAD MORZE- książka z motywem wody na okładce
Tutaj jest fail życia, bo gdybym wiedziała o tym wyzwaniu tydzień wcześniej, wzięłabym "Percy Jackson i Złodziej pioruna", ale no cóż. Akurat dowiedziałam się o tym wyzwaniu, kiedy skończyłam książkę :D

4. OSTATNIE PODRYGI WAKACJI - Książka, z przeczytaniem której ciągle zwlekasz i musisz się za nią zabrać teraz, zanim znowu rzucisz się w wir obowiązków
Tutaj wybrałam "Panikę" Lauren Oliver, z której przeczytaniem zwlekałam od początku lipca :D

5. SIERPIEŃ W HRABSTWIE OSAGE - Przeczytaj książkę i obejrzyj jej ekranizację / adaptację.
No i tutaj hm.. Przeczytałam "Harry Potter i kamień filozoficzny", ale nie obejrzałam ekranizacji. To takie troszkę pół na pół, co? :D

6. WAKACJE PRZED KOMPUTEREM - Książka, którą polecali polscy lub zagraniczni booktuberzy.
No i tutaj nie miałam żadnej takiej książki, więc pozostawiam to bez żadnego podsumowania

7. WAKACYJNA OPALENIZNA - Książka z okładką w brązach i/lub pomarańczach.
Tutaj również pasuje "Faceci, których nie poślubiłam" :D

8. ZARAZ POWRÓT DO SZKOŁY - Książka z uczniami lub studentami.
Tutaj pasuje "Harry Potter i kamień filozoficzny", którego pochłonęłam i mam ochotę na więcej :D

9. KONIEC WAKACJI - Zakończ serię, czyli przeczytaj ostatni tom lub zmaratonizuj całą serię.
Nie miałam akurat dostępu do ostatnich tomów "Szklanego tronu" :(

10. ÓSMY MIESIĄC - Przeczytaj ósmą książkę ze swojej półki.
Tutaj miałam przeczytać "Linie serca" Rainbow Rowell, ale w ostatniej chwili zrezygnowałam z niej.

Łącznie moje grzbiety wyniosły 9,5 cm- czyli wymóg zaliczony! :D
Łączna liczba stron wyniosła- 1380, ale po odjęciu stron, których nie przeczytałam wychodzi- 1165 stron.


Tytułem podsumowania, pragnę oznajmić, że z wielką chęcią wezmę udział w następnej edycji #7readup. Także, cześć i czołem- do zobaczenia w następnej edycji! :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz