(źródło: tumblr.com)
Odkąd pamiętam, zawsze fascynowały mnie Stany Zjednoczone. I to nie dlatego, że teraz to się stało takie "modne", ale ze względu na to ile tam się dzieje.
Imprezy okolicznościowe, pokazy mody (Fashion week), nawet zachwyca mnie ich architektura.
Ale może zacznijmy od początku?
Chciałabym kiedyś odwiedzić Nowy Jork, ponieważ tam jest mnóstwo ludzi. W Polsce nie ma aż takiego skupiska ludności, no chyba, że przyjeżdżają do nas turyści z Niemiec.
Zawsze chciałam zobaczyć jak to jest znajdować się w takim wielkim tłumie, gdzie każdy idzie w swoją stronę, zazwyczaj z telefonem przy uchu (jak to pokazują w filmach, choć nie wiem ile w tym prawdy haha) i kubkiem kawy ze Starbucksa w dłoni.
Łapanie taksówki. Tak, to mnie zadziwia jak tam się "zamawia taksówkę". U nas jest tak, że wybierasz numer, dzwonisz i taksówka podjeżdża pod dom. U nich pewnie też tak jest, ale oni mogą też sobie stanąć na chodniku, machnąć ręką i taxi już podjeżdża. W dodatku mają żółte taksówki. No coś niesamowitego!
(źródło: tumblr.com)
Tak jak wspominałam już o tej dużej liczbie ludności ("dużej" to chyba niedopowiedzenie roku), na większości budynków w centrum znajdują się billboardy. Oczywiście nie jest to jakieś odkrycie, bo w Polsce też są, ale tam jest ich naprawdę, naprawdę dużo. To również chciałabym kiedyś zobaczyć na własne oczy. Jak przebiega takie życie przeciętnego nowojorczyka?
Oczywiście Nowy Jork jest również dość prestiżowym miastem i często można tam spotkać znane osoby.
Miasto to składa się również z 5 okręgów: Bronksu, Brooklynu, Manhattanu, Queens oraz Staten Island.
Oczywiście, jaki okręg jest najbardziej zaludniony? Manhattan! W dodatku składa się on z wielu dzielnic, gdzie w każdej króluje inna kultura, np. Chinatown czy Little Italy.
(źródło: tumblr.com)
W tej części Nowego Jorku znajduje się również tzw. Central Park czyli park, który jest istną oazą zieleni.
Oczywiście to miejsce też bym chciała zobaczyć, a jak już mówimy o takim zwiedzaniu.. Wiecie ile potrzebowałabym kart pamięci do aparatu, żeby zdołać zrobić zdjęcia wszystkim rzeczom, które mnie interesują? Ja też nie wiem. Ale pewnie dużo, bo nie chciałabym przegapić ani jednego szczegółu, który mogłabym później zapomnieć.
(źródło: tumblr.com)
Brooklyn jest także bardzo zaludnionym okręgiem, a w 2010 roku liczył sobie ponad 2 miliony mieszkańców! Dzieli się on na różne części, tak samo jak Manhattan, gdzie każdą część zamieszkują inni mieszkańcy:
* Borough Park- społeczność żydowska
* Bedford- Stuyvesant- Afroamerykanie
* Bensonhurst- Amerykanie włoskiego pochodzenia
* Greenpoint- Polacy
* Sunset Park- Latynosi
Bardzo intryguje mnie to miasto i moim marzeniem, jednym z wielu, jest właśnie zobaczenie Nowego Jorku. Poznanie go od podszewki, obserwowanie ludzi i ich standardowych zachowań.
Dałabym się nawet skusić na tego hot-doga, którego sprzedają na chodnikach!
I dałabym się zaciągnąć w sylwestrową noc na Times Square, żeby przywitać wraz z innymi mieszkańcami nowy rok.
(źródło: tumblr.com)
Podsumowując:
Jeśli kiedykolwiek uda mi się odwiedzić Nowy Jork i jeśli zobaczę wszystko to co tutaj wymieniłam- będę mogła umierać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz