Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że maj się skończył. Był to dla mnie chyba najbardziej męczący miesiąc w ciągu całego roku. Teraz muszę jeszcze na chwilę do niego wrócić, a to tylko dlatego, żeby go podsumować. A będzie tego sporo.
Zacznijmy od książek, jakie udało mi się przeczytać w tym miesiącu. Są to:
1. "Pocałunek na pożegnanie" Tasmina Perry
2. "Ponad wszystko" Nicola Yoon
3. "Onyks" Jennifer L. Armentrout
4. "Dziewczyna z sąsiedztwa" Jack Ketchum
5. "Grimm city. Bestie" Jakub Ćwiek
6. "Zbrodnia i kara" Fiodor Dostojewski
7. "Historia pszczół" Maja Lunde
8. "Mara Dyer. Tajemnica" Michelle Hodkin
9. "Mara Dyer. Przemiana" Michelle Hodkin
10. "Ch...owa pani domu" Magdalena Kostyszyn
11. "Księga Diny" Herbjorg Wassmo
12. "Julita i huśtawki" Hanna Kowalewska
Wynik jest naprawdę dobry, biorąc pod uwagę to, że był to miesiąc najbardziej zalatany i najgorszy pod względem nauki.
A jakie książki dotarły do mnie w tym miesiącu?
"Historia pszczół" Maja Lunde
"Grimm city. Bestie" Jakub Ćwiek
"Julita i huśtawki" Hanna Kowalewska
"Łowca czterech żywiołów" Agata Adamska
"Raki pustelniki" Anne B. Ragde
"Pojedynek" Marie Rutkoski
"Zdrada" Marie Rutkoski
Jak widać, trochę tych książek do mnie przywędrowało, ale broń Boże nie narzekam! Kolejne piękne pozycje zasiliły moją kolekcję. :)
Ten miesiąc był dla mnie jednak dobry, nawet bardzo dobry. Zarówno pod względem przeczytanych książek jak i pod względem lektur, które do mnie przyszły. Mam nadzieję, że czerwiec również okaże się dla mnie tak dobry :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz