Pozwólcie, że zacznę od pozycji przeczytanych. Niestety w ubiegłym miesiącu dopadł mnie zastój czytelniczy, więc nie udało mi się przeczytać tyle, ile bym chciała. Jednak 12 książek to nie jest zły wynik i jestem z niego dumna. A oto historie, które poznałam:
1. Domek tom 2 - recenzja
2. We mgle - recenzja/ reading vlog
3. Zmyślenie - recenzja
4. Królowa niczego - recenzja
5. Someone new - recenzja
6. Księżniczka z lodu - recenzja
7. Śpiew bezimiennych dusz - recenzja
8. Dzień wagarowicza - recenzja/ reading vlog
9. W piekle pandemii - recenzja
10. 121 łez - recenzja
11. Zostawić ślad - recenzja
12. Matka wie najlepiej - recenzja
Najlepszą książką, jaką przeczytałam w lipcu było zdecydowanie Someone new. Najbardziej na mnie wpłynęła, najmocniej zaskoczyła no i cóż, autorka totalnie mnie rozkochała w swoich historiach. Najsłabszą pozycją była Królowa niczego, na którą liczyłam bardzo mocno, a dostałam niestety średniaka.
Przyszedł czas więc na kompromitację i moje całe 29 książek, które przybyły do mnie w lipcu. Nie szuka ktoś współlokatora? Bo coś czuję, że mama planuje już moją wyprowadzkę z domu. Chociaż dom z książek... brzmi kusząco.
1. Księżniczka z lodu
2. Kaznodzieja
3. Matka wie najlepiej
4. Kastor
5. Sprzedawca
6. W piekle pandemii
7. Gwiazda północy, gwiazda południa
8. Niedopasowani
9. Trucizna
10. Bogaty i grzeszny
11. Las na granicy światów
12. First last night
13. Królestwo dusz
14. Zimne nóżki nieboszczyka
15. Tysiąc kawałków
16. Negatyw szczęścia. Inizio
17. Negatyw szczęścia. Fine
18. Odwet
19. Witamy w Ballyfrann
20. Tekst
21. Spełnione marzenia (tom 24. Kolekcja Ani z Zielonego Wzgórza)
22. Ogień, który ich spala
23. Woda, która niesie ciszę
24. Oczami Alexandry
25. Wdowa
26. Człowiek z lasu
27. Rozmowy z seryjnymi morderczyniami
28. Prawda
29. Słodkie kłamstwa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz