Cykl: Mistrz Gry (tom 2)
Wydawnictwo: AlterNatywne
Data wydania: 9.07.2021
Liczba stron: 294
Fantastyka
Pamiętam moment, gdy pełna oczekiwań i ekscytacji sięgałam po pierwszą książkę Joanny Lampki, jaka zawitała na mojej półce. Gwiazda Północy, Gwiazda Południa w pewien sposób mnie zachwyciła i sprawiła, że autorka zyskała we mnie swoją nową czytelniczkę. Gdy otrzymałam propozycję przeczytania i zrecenzowania drugiego tomu przygód Aline, zgodziłam się od razu. Czy Pan Kamienia Wschodu wzbudził we mnie równie wiele pozytywnych emocji? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w tej opinii.
Aline podjęła kilka niezbyt dobrych decyzji, z których konsekwencjami musi mierzyć się do dziś. Kto by pomyślał, że córka władcy Królestwa Żeglarzy może zostać oskarżona o zdradę państwa? Absolutnie nikt i chyba nawet sama kobieta się tego nie spodziewała. Teraz nie pozostaje jej nic innego, jak wyruszyć w podróż po bezpieczeństwo. Obranym kierunkiem okazuje się Północ. Wydaje się, że nikt nie jest w stanie jej zatrzymać - ani jej były kochanek, ani obecny mąż. Zwłaszcza że Aline musi myśleć nie tylko o sobie...
Główna bohaterka, czyli Aline po raz kolejny wzbudziła moją sympatię oraz ciekawość. Na wstępie poprzedniego tomu postać ta nie wywołała we mnie cieplejszych uczuć, ale z każdą kolejną chwilą zauważam, że Aline ma w sobie naprawdę wiele dobrych cech. Przy tym cieszę się, że autorka wykreowała tę bohaterkę w taki, a nie inny sposób. Dzięki temu książkę - zarówno tę, jak i poprzednią, czyta się dobrze i naprawdę lekko (nawet biorąc pod uwagę opisywane wydarzenia).
Kiedy zaczynałam lekturę Pana Kamienia Wschodu, zupełnie nie spodziewałam się tego, co ostatecznie otrzymałam. Joanna Lampka swoim piórem sprawiła, że od pierwszej strony nie potrafiłam się oderwać od tej historii. Moje zainteresowanie zostało podtrzymane do samego końca, a gdy tylko odkładałam tę powieść na chwilę - wciąż wracałam do niej myślami. Myślę, że jest to bezsprzecznie jeden z wyznaczników dobrej powieści.
Fakt, jak bardzo skomplikowało się życie Aline, sprawił, że zaczęłam zastanawiać się nad tym, jak bardzo autorka jeszcze będzie chciała wystawić tę postać na próbę. No cóż, wydaje mi się, że przy okazji kolejnego tomu może być jeszcze gorzej - oczywiście, jeśli chodzi o kwestię sytuacji, jakie jeszcze spotkają naszą główną bohaterkę. Przyznam szczerze, że czuję małe obawy, a jednocześnie ogromną ciekawość.
Pan Kamienia Wschodu to lektura, której zdecydowanie nie dopadła klątwa drugiego tomu (a na którą natykam się dość często). Jestem całkowicie zachwycona – nie tylko tą historią, ale i piórem Joanny Lampki, które bardzo zauważalnie wzniosło się na wyższy poziom. Z niecierpliwością czekam na kolejną część przygód Aline.
Jeżeli lubicie fantastykę, w której nie brak dynamicznej akcji i ciekawych bohaterów - zdecydowanie powinniście poznać oba tomy serii Mistrz Gry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz