Seria wydawnicza: Filia na faktach
Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 13.07.2022
Liczba stron: 430
Literatura faktu, historyczna
W ciągu ostatnich kilku lat zdołałam przekonać się do literatury faktu oraz tej historycznej. Dzięki temu coraz częściej sięgam po tego typu pozycje i bardzo często dowiaduję się interesujących informacji lub takowe utrwalam. Z czystej ciekawości postanowiłam sięgnąć po Czerwony terror, czyli najnowszą książkę Maxa Czornyja. Czy literatura historyczna w jego wykonaniu przypadła mi do gustu? O tym w tej recenzji.
Tym razem autor postanowił zabrać nas w głąb umysłu człowieka całkowicie pozbawionego skrupułów, dla którego własne idee okazały się ważniejsze, niż życie tysięcy ludzi. Obywatel Uljanow. Iljicz. Lenin. Droga do władzy całkowitej, usłana śmiercią, pieniędzmi pokrytymi krwią oraz manią wielkości - to właśnie przybliża nam Max Czornyj.
Pozwólcie, że na samym początku opowiem o swoich wrażeniach po skończeniu tej pozycji, ale skupiając się na razie na samym stylu pisania autora oraz sposobie narracji. Samo pióro Maxa Czornyja przypadło mi do gustu i myślę, że to właśnie dzięki temu lektura tej pozycji upłynęła mi tak szybko i dość lekko (oczywiście pomijam w tym momencie samą treść). Nie będę jednak ukrywać tego, że pomimo dość pozytywnego zaskoczenia, za nic nie potrafiłam zaangażować się w czytaną treść na tyle, bym nie mogła się od niej oderwać. Owszem, sama lektura była ciekawa, ale bez problemu odkładałam książkę w różnych momentach i nie czułam takiej ogromnej chęci, by do niej powrócić jak najszybciej – a nad tym naprawdę ubolewam.
Sam sposób narracji, w jaki autor postanowił przybliżyć historię Lenina, okazał się naprawdę ciekawy. Max Czornyj wszedł na jakiś czas w buty tego brutalnego człowieka i w pierwszej osobie opowiadał o jego życiu i próbie dojścia do władzy bezgranicznej. Uważam to za plus tej pozycji, ponieważ książka tym samym nie jest napisana jak podręcznik do historii, przy którym najlepiej jest zasnąć, ale jak powieść. Wierzcie mi lub nie, ale podczas czytania zdarzyło mi się zapominać, że czytam o prawdziwych sytuacjach.
O samej postaci Lenina nie będę się tutaj rozpisywać, ponieważ uważam, że nie posiadam tyle wiedzy, by w jakikolwiek rozsądny sposób coś tutaj napisać. Czerwony terror zdecydowanie przybliżył mi postać tego osobnika, pokazał jego życie i uzupełnił historyczną wiedzę - jednak nic ponadto nie mogę napisać.
Czerwony terror to ciekawa propozycja od Maxa Czornyja, która z pewnością zainteresuje wszelkich miłośników literatury historycznej czy takich wątków. Warto jednak pamiętać, iż jest to bardziej powieść biograficzna, więc ci czytelnicy, którzy raczej wolą, by ta literatura faktu miała zachowany określony szyk i styl przedstawiania historii, mogą poczuć się zniechęceni. Myślę, że pozycja ta sprawdzi się i dla tych, którzy nie mieli okazji przeczytać zbyt wiele tego typu książek, a chcieliby zacząć.
Ja z kolei z zainteresowaniem będę śledzić kolejne książki autora i z pewnością sięgnę po pozostałe powieści oparte na faktach, jakie wyszły spod pióra Maxa Czornyja – kto wie, być może odnajdę swojego ulubieńca wśród nich.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz