Cykl: Królowie Vegas (tom 2)
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 9.02.2022
Liczba stron: 320
Romans, erotyk
Ludka Skrzydlewska zachwyciła mnie swoją twórczością już jakiś czas temu. Co prawda nie jestem na bieżąco z jej książkami i niektórych jeszcze nie miałam okazji poznać, ale to raczej nie stanowi problemu. Król Enigmy czekał na swoją kolej dość długo — co przyznaję bez bicia, ale dziś chciałabym opowiedzieć Wam o tej pozycji coś więcej. Czy zachwyciła mnie równie mocno, co poprzednie książki autorki? Odpowiedź w tej recenzji.
Jade wyszła za mąż za Rexa, jednak nie z własnej woli. Kobieta nie wie absolutnie nic na temat swoje męża, nie wie, gdzie pracuje i co lubi. Jedyna rzecz, jakiej jest pewna to fakt, iż Rex to niebezpieczny i szalenie przystojny facet. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, by ta dwójka żyła razem, ale jednak całkowicie osobno. Wszystko zmienia się, gdy ojciec Jade po raz kolejny wpada w długi, a źli ludzie zaczynają czaić się na życie kobiety. Do akcji wkracza Rex, jednak nie za darmo. Jaki warunek będzie musiała spełnić Jade, by uratować ojca i siebie?
Zacznę może od kilku słów na temat głównych bohaterów powieści. Jade zyskała moją sympatię, choć nie zabrakło momentów, gdy miałam ochotę na nią krzyczeć. Irytowała mnie swoim brakiem stanowczości, a z drugiej strony uporem. Wiem, że nie brzmi to zbyt zrozumiale, ale nie potrafię napisać tego w sposób bardziej zrozumiały — wybaczcie. Jade oceniam jako postać ciekawą i ogólnie rzecz biorąc pozytywną, jednak posiadającą kilka wad.
Rex z kolei okazał się bohaterem zaskakująco... nijakim. Niestety, nie zdołałam poczuć w stosunku do niego żadnych konkretnych uczuć i zdecydowanie bliżej było mi sympatią do Jade. Podczas lektury odniosłam wrażenie, że Rex, jak na bohatera opisywanego jako “ten stanowczy, zimny i dość obojętny” w rzeczywistości jest pełen sprzeczności i sam nie do końca wie, co ma robić. Niby jest stanowczy, a zaraz potem robi coś zupełnie innego. Nie wiem, być może to tylko moje odczucie, ale niestety nie polubiłam się z tym bohaterem.
Choć jest to tom drugi serii Królowie Vegas, to jednak lektura tej książki nie sprawiła mi najmniejszego problemu. Potraktowałam tę książkę jako powieść jednotomową, choć nie ukrywam, że w przyszłości z chęcią poznam również poprzednią książkę z cyklu. Ludka Skrzydlewska po raz kolejny pokazała, że potrafi budować napięcie, nawet jeśli książka jest bardziej romansem/erotykiem niż powieścią z rozbudowanym wątkiem sensacyjnym. Nic nie jestem w stanie poradzić na to, że po prostu bardzo lubię pióro tej autorki i nawet obojętny mi bohater nie jest w stanie tego zmienić.
Chciałabym wspomnieć o rzeczy, która sprawiała, że podczas lektury trafiał mnie po prostu szlag. Rodzice głównej bohaterki, w szczególności jej matka zasługuje na tytuł najbardziej denerwującego rodzica roku. Ja nie wiem, jakim cudem dałam radę się powstrzymać od rzucania książką, gdy tylko ta kobieta się odzywała. Zapatrzona ślepo w swojego męża, mająca pretensje do córki o wszystko, chociaż ta szuka sposobu, by pomóc ojcu – nie byłam w stanie przejść obok tego obojętnie. Ciśnienie podwyższone, dziękuję autorko.
Król Enigmy to książka, która zaskoczyła mnie pod kilkoma względami, ale mimo tego uważam ją za naprawdę dobrą powieść. Romans, z ciekawie poprowadzoną fabułą, choć pozostawiający niedosyt – tak mogę określić właśnie ten tytuł. Polecam go przede wszystkim miłośnikom tego gatunku, jednak ci, którzy szukają czegoś z bardziej rozbudowanym wątkiem kryminału czy sensacji mogą poczuć się rozczarowani.
Król Enigmy do kupienia na Bonito
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz