środa, 14 września 2022

(1052) Bazyl i Licho, Marta Kisiel

 


Wydawnictwo: Mięta
Data wydania: 15.06.2022
Liczba stron: 153
Literatura dziecięca, opowiadania

O tym, że wielbię twórczość Marty Kisiel, a szczególnie pokochałam serię o Małym Lichu, chyba nie muszę pisać. Wspominam o tym za każdym razem, gdy czytam i recenzuję kolejne tomu tego cyklu dla młodych (tych duchem również!). Tym razem mój wybór padł na zbiór opowiadań, w których oczywiście nie mogło zabraknąć Licha i Bazyla. Czy książka ta dorównuje poziomem swoim poprzednikom? O tym w tej recenzji.

Chyba każdy z nas zadał sobie w swoim życiu przynajmniej jedno, dość... specyficzne pytanie. Być może zadaliśmy je swoim rodzicom lub ktoś zadał je nam. No bo, jak potraktować pytanie o to, jakiego koloru jest nuda lub kiedy jest najlepsze błoto do zabawy? Marta Kisiel pytań tych (i wielu innych) się nie boi, a jej najnowszy zbiór opowiadań odpowiada w zasadzie na je wszystkie. Czy Bazyl i Licho rozkochają w sobie kolejne grono czytelników? Miejmy nadzieję.

Pozwólcie, że swoją opinię zacznę od słów: POTRZEBUJĘ WIĘCEJ LICHA I BAZYLA W SWOIM ŻYCIU. Serię o Małym Lichu pochłonęłam w tempie niemalże ekspresowym, a moja miłość do tego bohatera oraz do czorta Bazyla tylko rosła z każdym tomem. Ten zbiór opowiadań jest więc moim małym spełnieniem marzeń - nie dość, że znów mogłam spędzić czas ze swoimi ulubionymi bohaterami, to jeszcze po raz kolejny miałam przyjemność czytać coś spod pióra Marty Kisiel. Czego chcieć więcej?

Autorka na swój zabawny sposób przedstawia kolejne historyjki oraz zagwozdki, które w pewien sposób męczą nasze tytułowe postacie. Co więcej, Marta Kisiel nie podaje rozwiązań na tacy, a pozwala swoim bohaterom powolutku odkrywać kolejne karty, co prowadzi do (zazwyczaj) szczęśliwego rozwiązania. Uroku i dość niezwykłej otoczki dodaje fakt, iż w książce znalazło się miejsce na liczne stworzenia znane lub nie – z mitologii słowiańskiej. Właśnie dzięki temu wiem, że pozycja ta jest pozycją bardzo dobrą i z pewnością sprawdzi się jako lektura dla młodych czytelników.

Marta Kisiel ma niesamowitą umiejętność tworzenia takich opowieści, które nie tylko rozbawią lub wywołają lekki uśmiech, ale i wzruszą, a czasem nawet i czegoś nauczą. Choć teoretycznie jestem już czytelnikiem znajdującym się poza granicą grupy wiekowej, do której kierowana jest ta pozycja, to praktycznie... jestem nią zauroczona. Na co dzień dość rzadko sięgam po zbiory opowiadań lub krótsze formy, ale tutaj zostałam po prostu kupiona.

Myślę, że tutaj nie ma co się więcej rozpisywać. Bazyl i Licho to po prostu bardzo dobra książka i idealna propozycja dla tych, którzy być może szukają czegoś dla swoich pociech, młodszego rodzeństwa czy po prostu młodych czytelników. Warto jednak podkreślić, że w tym zbiorze opowiadań zakochają się nie tylko najmłodsi, ale i starsi. To jak, wybierzemy się wspólnie w podróż z czortem Bazylem i Małym Lichem? 😉



Bazyl i Licho do kupienia na Bonito

2 komentarze: