środa, 30 listopada 2022

(1087) Pasujemy do siebie, Emma Lord

 

Tytuł oryginału: You Have a Match
Tłumaczenie: Katarzyna Bażyńska
Wydawnictwo: Young
Data wydania: 26.10.2022
Liczba stron: 384
Literatura młodzieżowa

Twórczość Emmy Lord poznałam dzięki Tweet cute – historia Pepper i Jacka bardzo przypadła mi do gustu i stała się moim tzw. comfort book. Kiedy więc dowiedziałam się, że wychodzi jej nowa książka - moja ekscytacja sięgnęła górnej granicy. Czy Pasujemy do siebie to powieść, która równie mocno mnie zachwyciła? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć w tej recenzji.

Abby żyje swoim spokojnym życiem, oddając się swojej pasji do fotografii i spędzając czas z najlepszymi przyjaciółmi. Jednak spokój ten zostaje brutalnie przerwany przez niewinny żart, który okazuje się poważny w skutkach. Abby postanawia wysłać swoją próbkę DNA do zbadania, a wyniki jasno pokazują, że... ma ona siostrę. Kim jest ta dziewczyna i czemu nikt jej o niczym wcześniej nie powiedział? Wkrótce okazuje się, że Savannah jest gwiazdą Instagrama, a tajemnica rodzinna dotycząca jej istnienia jest znacznie poważniejsza, niż się dziewczynom wydawało...

Powiem szczerze, że po licznych zachwytach i bardzo dobrych opiniach na temat tej pozycji, moje oczekiwania były dość wysokie. Całości dopełniał fakt, iż poprzednia książka autorki bardzo przypadła mi do gustu, więc miałam ogromną nadzieję na to, że i tutaj między nami zaiskrzy. No i owszem, historia Abby i Savy okazała się wciągająca, napisana lekkim językiem i jednocześnie angażująca.

Główną bohaterką jest tutaj Abby i to z jej perspektywy poznajemy całą historię. Jest to postać, która zdobyła moje serce i muszę przyznać, że bardzo się z nią zżyłam. Mocno odczuwałam jej rozczarowanie, smutek, a także poczucie odrzucenia. Abby jest bohaterką wykreowaną bardzo dobrze i podczas lektury nie zauważyłam niedociągnięć w tej kwestii. Jeśli chodzi Savannah, to tutaj nie było tak kolorowo. Owszem, postać ta była równie ciekawa i tajemnicza, ale zabrakło mi tutaj jej głosu w tym wszystkim. Myślę, że gdyby autorka dodała tutaj również rozdziały z jej perspektywy – historia byłaby pełniejsza, a ja mogłabym poznać tę bohaterkę lepiej.

Wątkiem przeważającym w powieści jest ten poświęcony relacjom rodzinnym, tajemnicom, ale nie tylko te dwa tematy się tutaj przewijają. Lektura tej książki z jednej strony wywołuje uśmiech na twarzy, ale i daje powody do wzruszeń. Emma Lord pokazuje w swojej powieści, że relacje rodzinne nie zawsze są idealne, a jeśli już - to nawet najlepsza rodzina może skrywać tajemnice. Abby to postać, która zagościła w moim sercu i cieszę się, że mogłam ją poznać. W teorii pojawia się tutaj również wątek romantyczny, jednak nie jest on przeważający, a wszyscy ci, którzy liczą tutaj na historię miłosną, mogą się rozczarować.

Pasujemy do siebie to kolejna powieść Emmy Lord, która bardzo przypadła mi do gustu i choć nie porwała mnie aż tak mocno, jak Tweet cute, to wciąż uważam ją za świetną książkę młodzieżową. Jej lektura była dla mnie przyjemnością i ogromnie cieszę się, że mogłam poznać kolejną odsłonę pióra autorki. Jeśli poszukujecie czegoś wciągającego i lekkiego na chłodny wieczór, to zdecydowanie powinniście sięgnąć po ten tytuł.


[Współpraca barterowa]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz