Cykl: Uczniowie Hipokratesa (tom 3)
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 26.10.2022
Liczba stron: 544
Powieść biograficzna
Powieści Ałbeny Grabowskiej już od kilku lat stale goszczą na mojej liście “do przeczytania”. Co jakiś czas tylko dopisuję kolejne tytuły, choć czasu, by zabrać się za lekturę, jest niewiele. Kiedy więc otrzymałam możliwość przeczytania i zrecenzowania trzeciego tomu cyklu Uczniowie Hipokratesa – nawet przez chwilę się nie zawahałam. Czy Doktor Zosia to tytuł, który mnie zachwycił? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w tej recenzji.
Zofia Nibużanka marzy o karierze lekarskiej i kiedy dostaje propozycję pracy w Szpitalu Ujazdowskim w Warszawie – nawet przez sekundę się nie waha. Tak oto rozpoczyna się jej największa życiowa misja. Zofia poznaje kolejne specjalizacje i techniki m.in. radiologii, a ponadto zostaje pediatrą, chociaż jej marzeniem jest chirurgia. Spełnianie zawodowych marzeń brutalnie przerywa wybuch wojny. Czy w nowej rzeczywistości wciąż będzie miejsce dla realizowanie swoich marzeń?
Tak naprawdę już sam początek książki sprawił, że tytułowa pani doktor zyskała moją sympatię. Zofia nie jest kolejną książkową młodą kobietką, która tylko szuka męża (oczywiście księcia na białym koniu), a ma jasno określony cel w życiu - studia medyczne i zostanie lekarzem, to jest właśnie to, czego pragnie najmocniej. Nie będę kłamać, Zofia bardzo mi tym zaimponowała, a fakt, że jest to postać, która żyła naprawdę tylko ten fakt mocniej podkreśliła.
Ałbena Grabowska ma bardzo dobre pióro, a lektura tej pozycji była dla mnie ogromną przyjemnością. Poznawanie losów Zofii oraz jej najbliższych było nie tylko wciągające, ale i wzruszające, i chwytające za serce - nagły wybuch wojny zniszczył wiele planów i marzeń, jednak autorka pokazuje, jak ludzie starali się żyć w miarę normalnie mimo tego wszystkiego.
Pozycję tę mogłabym określić jako powieść biograficzną. Autorka łączy rzeczywistość z pewną dozą wyobraźni, co sprawia, że historię Zofii Nibużanki, a później Gorazdowskiej pochłania się nawet nie wiadomo do końca, kiedy – a przynajmniej tak było w moim przypadku. Nie można również zapomnieć o tym, że pomiędzy kolejnymi rozdziałami znajdują się krótkie historie z życia poszczególnych wynalazców/uczonych - a w ten oto sposób poznałam m.in. sylwetki osób odpowiedzialnych za powstanie insuliny czy penicyliny.
Sama powieść okazała się dla mnie czymś nowym, ale i ekscytującym. Cieszę się, że miałam szansę poznać bliżej postać Zofii i choć wcześniej nie słyszałam o niej za wiele, to teraz z ciekawością będę śledzić kolejne informacje na jej temat. Ponadto z ogromną ciekawością sięgnę po poprzednie dwa tomy Uczniów Hipokratesa, ponieważ czuję, że może być to niezapomniana lektura – po raz kolejny.
Jeśli szukacie pozycji, która łączy w sobie odrobinę fikcji literacki wraz z literaturą faktu, to z całą stanowczością mogę polecić Wam właśnie ten tytuł. Bierzcie i czytajcie o Doktor Zosi, a myślę, że się nie zawiedziecie.
Powieść Doktor Zosia dostępna na Bonito
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz