W ubiegłym tygodniu pisałam Wam o swoich pierwszych wrażeniach dotyczących serialu Ania, nie Anna. Od czasu, kiedy zaczęłam oglądać tamten serial, obejrzałam kilka odcinków kolejnego, a tym razem postawiłam na coś bardziej fantastycznego.
0
(źródło zdjęć: filmweb.pl)