Po rewelacyjnej "Ziemii kłamstw" przyszła pora na drugą część historii rodziny Neshov. Mowa o "Rakach pustelnikach", które pozostawiły mnie z okropnymi wątpliwościami.
Dziś rano otrzymałam paczkę, w której znajdowała się ta oto książka. Nie mogłam się doczekać i zaczęłam ją czytać niemal od razu po odpakowaniu. Tak się składa, że udało mi się ją niedawno skończyć. Dlatego teraz opowiem Wam o moich wrażeniach po lekturze tej powieści.